Takie trio miałam okazję gościć u siebie na zdjęciach;)
Sesja bardziej lifestylowa - na co ostatnio namawiam wszystkich chętnych:)
Czasem nie potrzeba wielu akcesoriów, że było idealnie.
Dzielny Zuch w doskonałym towarzystwie swoich wspaniałych Rodziców dał z siebie wszystko;)!
Wspólnymi siłami! Z przytulaniem, cmokaniem, głaskaniem i kilkoma łyczkami mleczka daliśmy radę;)
Przekonajcie się sami.
O!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz